
Przez najbliższe pół roku w Krakowie obowiązuje hasło “Wisła Pany” ! W 182. wielkich derbach Krakowa górą goście. Spotkanie elektryzowało tylko do pierwszego gwizdka, później z boiska wiało nudą. Zwycięski gol padł w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.
R E K L A M A
06-11-2010, 08:10
Sędzia doliczył 4 minuty a gol padł w 4 minucie i 2 sekundzie więc nie 30 sekund . Zresztą nieważne , Wisła Pany !
06-11-2010, 08:50
w takim meczu gra jest nieważna i styl się nie liczy… WISŁA PANY!!!
06-11-2010, 09:58
Blad w komentarzu – komentator powiedzial ze brakowalo 30 sekund do konca meczu i wisla strzelila a tak naprawde to bylo 3 sekundy po doliczonym czasie gry |(4 minuta 3 sekunda)
06-11-2010, 11:40
Jak mijała 90 minuta i zaczynały biec te doliczone 4 minuty … to gracz Cracovii leżał na boisku, więc tak naprawdę doliczony czas gry zaczął się wtedy kiedy gra została wznowiona.
07-11-2010, 11:51
Cracovia Pany
09-11-2010, 15:28
Skoro grano po bramce około 30 sekund, to faktycznie tyle brakowało. Tak jak napisał LOL, to nie byłaby ostatni akcja meczu, obojetnie czy padł gol czy nie.
12-11-2010, 14:56
Mnie urządzał remis bo nikomu nic nie dawał ale jeśli miał ktoś wygrać to lepiej Wisła bo uszy więdły od tego dopingu Pasów… ja nie wiem jak tam rodziny z dziećmi mogą chodzić.