
Piłkarze Wisły w czwartym kolejnym meczu nie mogą zdobyć trzech punktów. Tym razem z gościnności Białej Gwiazdy skorzystali piłkarze Śląska Wrocław, którzy z wydawałoby się bardzo trudnego terenu w Krakowie wywieźli jeden punkt.
fot. Nikoletta Kula (wislakrakow.com)
R E K L A M A
03-10-2010, 04:06
Strasznie pesymistyczny ten komentarz Panie redaktorze.. No ale dziwić się nie ma co.. Na razie pozytywów brak.. No może za pozytyw można wziąć postawę innych w polskiej lidze (za dwie kolejki wszyscy będą mieć tyle samo punktów chyba). W tym meczu na plus Palijc- grał za dwóch, na minusie najbardziej..chyba Żuraw.. Niestety..
03-10-2010, 21:57
a wlasnie ze bardzo dobrze powiedziane ! po co tym łajzom obiekt na 34 tysiące jak nawet przez swoją zalosną gre nie potrafią wypelnic 18 tys. polowki stadionu ? Slask to druzyna tragiczna, kelnerzy, ktorym pilka po przyjeciu odbija sie na 10m. a co Wisla z ta druzyna ugrala ? remis do DWÓCH strzalach na bramke i milionie dosrodkowan. Dla tych pseudogwiazdeczek stadion Garbarni to za duze luksusy.
Dobrze ze chcoac Crump z Kolodziejem dzisiaj dali rade bo weekend bylby do bani (vide Hutnik).